Wydanie nr 122/2024, Środa 1.05.2024
imieniny: pokaż (11 imion)Jeremiasz, Berta, Briok, Jeremi, Józef, Aniela, Floryna, Lubomir, Jakub, Tamara, Maja
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

Szkody w wynajmowanym mieszkaniu – jak ich uniknąć?

Szkody w wynajmowanym mieszkaniu – jak ich uniknąć? fot. Szkody w wynajmowanym mieszkaniu – jak ich uniknąć?
W wynajmowanym mieszkaniu czasami może dojść do wielu problemów. Pojawiają się między innymi uszkodzone okna czy dziury w ścianach. Nigdy nie do końca wiadomo, co się wydarzy. Czy szkód w wynajmowanym mieszkaniu można uniknąć? Jak je wycenić, gdy już dojdzie do zniszczenia? W jaki sposób ubiegać się o swoje prawa? Przeczytaj.

Co się stanie, gdy mieszkanie zostanie zdemolowane?

Wynajmowane mieszkanie nigdy nie będzie muzeum. To miejsce, w którym na co dzień, jak zresztą w większości mieszkań, toczy się zwykłe życie. Nieruchomość jest eksploatowana razem ze wszystkim, co się w niej znajduje – z meblami, armaturą i różnymi sprzętami. Wynajmujący muszą zapamiętać, aby nie przywiązywać się na przykład do wyposażenia mieszkania. Najlepiej potraktować je jako inwestycję i biznes. Najemca a wynajmujący – jaka różnica? Warto o tym poczytać.

Jeśli jesteś osobą wynajmującą i nie dbasz o stan mieszkania, musisz zdać sobie sprawę z tego, że mogą grozić ci konsekwencje prawne i finansowe. Jeśli właściciel wynajmowanego lokum zauważy, że jest ono nieprawidłowo użytkowane, wystąpić musi do najemcy z pismem upominającym i wskazującym konkretne zaniedbania oraz skutki. Dokładniejsze upomnienie to łatwiejsze dochodzenie swoich praw – zwłaszcza jeśli najemca nie przestanie robić zamieszania w lokum. Upomnienia nie przynoszą rezultatu? Wówczas osoba wynajmująca może rozwiązać umowę bez okresu wypowiedzenia. Może też wystąpić na drogę sądową i wezwać najemcę do zapłaty za szkody. Wynajmujący będzie mógł rozliczyć szkodę również z wpłaconej przez lokatora kaucji.

Szkody w wynajmowanym mieszkaniu

Po zakończeniu najmu zgodnie z obowiązującym prawem osoba wynajmująca powinna zwrócić mieszkanie w niepogorszonym stanie. Jeśli nieruchomość użytkowana była normalnie i naturalnie się „zużyła”, najemca nie poniesie żadnej odpowiedzialności. Co, jeśli w mieszkaniu doszło do szkód będących wynikiem niedbalstwa, zaniechań i celowego działania? Wówczas najemca pociągnięty zostanie do odpowiedzialności za swoje czyny. Dokładniej mówi o tym Ustawa o ochronie praw lokatorów, zapisy w mieszkaniowym zasobie gminy i Kodeks cywilny.

Najemca może zostać pociągnięty do odpowiedzialności, jeśli uszkodzi między innymi posadzki, podłogi, wykładziny, okna, drzwi, meble w zabudowie, instalację elektryczną, piece, centralne ogrzewanie, przewody odpływowe czy inne elementy wyposażenia mieszkania. Mimo precyzyjnych zapisów w ustawie nie ma wypisanych wszystkich zdarzeń, do którym dojść może w nieruchomości. Owszem, są wypisane, ale stanowią bardziej wskazówkę, którą można się sugerować.

Warto w tym miejscu podkreślić, czym jest „normalne zużycie lokalu”. Otóż nie ma dokładnego określenia tego pojęcia w polskim prawie, dlatego wiele osób interpretuje je samodzielnie. Wynajmujący czasami próbują obciążyć najemców opłatami za każdą plamkę czy ryskę w mieszkaniu. Z kolei najemcy próbują dowieść, że zbite lustro czy pęknięta płyta indukcyjna są „normalną eksploatacją”. Ubezpieczenie mienia od wszystkich ryzyk – na czym polega? Sprawdź, bo może się przydać we właśnie takich sytuacjach.

Na co zwrócić szczególną uwagę i czego unikać?

Wynajmujący i najemca mogą zmniejszyć ryzyko, a także nie dopuścić do niepotrzebnych konfliktów. W tym celu powinni sporządzić dobrze skonstruowaną umowę najmu z załącznikiem, jakim jest protokół zdawczo-odbiorczy. W umowie powinno być rozpisane, co najemca może, czego nie może, a także jakie są koszty ewentualnych napraw. Należy zwrócić uwagę na każdą drobną kwestię – niektóre mogą być oczywiste, jednak niekoniecznie dla wynajmującego. Najemca może, czego wynajmujący może być nieświadomy, przemalować ściany czy zmienić instalację elektryczną. Najlepiej więc, aby wszystkie remonty, zmiany i naprawy uzgadniać z wynajmującym w formie pisemnej. W ten sposób można uniknąć zarówno szkód, jak i nieporozumień.

Jeśli w wynajmowanym mieszkaniu doszło do zniszczenia, wycena szkód wcale nie będzie taka łatwa. Właścicielowi często towarzyszą skrajne emocje, czasami zachęcające do podniesienia ceny i znacznie zawyżonych roszczeń wobec najemcy. Pod uwagę nie bierze amortyzacji sprzętów eksploatowanych przez lokatora – jednak kanapa, armatura czy inne urządzenia codziennie się przecież zużywają. Wartość poszczególnych przedmiotów powinna być zatem udokumentowana. Od wartości danej rzeczy należy odliczyć amortyzację przy założeniu, że sprzęty mają określony czas użytkowania.

Wyceniając potencjalne naprawy, takie jak malowanie ścian, wymiana podłogi czy armatury łazienkowej, należy patrzeć na aktualne ceny w sklepach. Dla poszczególnych usług remontowych ustalić trzeba będzie średnią rynkową stawkę. Podczas przygotowań do wystąpienia z roszczeniami wobec lokatora, należy spisać wszystkie wymagania i koszt wymaganych napraw. Dzięki temu można ustalić, jaka będzie realna ilość pracy, którą należy włożyć w odświeżenie mieszkania i doprowadzenie go do nienagannego stanu oraz używalności. Jeśli pojawią się jakiekolwiek problemy z oszacowaniem kosztów naprawy, doskonałym pomysłem będzie zwrócenie się o pomoc do cenionego rzeczoznawcy.

Artykuł Sponsorowany
Przejdź do komentarzy

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Wasze informacje


Komentarze (0)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.